ten mecz był już wygrany zanim sędzia Szkot zatrąbił w gwizdek. Czesi pokazali jak się wykorzystuje przewagę. zrobili dokładnie to, czego nie potrafili zrobić polscy kopacze w pierwszej połowie. dlatego wygrali zasłużenie.
teraz zaczną się (już się zaczeły) spekulacje dlaczego. dlatedo, że PZPN. że Bońki, Kręciny, Laty, Listkiewicze, że deszcz padał, Lewandowskiemu pryszcz na stopie wyskoczył, że tak naprawdę to nie przegrali Polacy tylko polskopodobni piłkarze z odzysku. itd.
pompujcie sobie tego balona dalej.
dziś wszyscy jesteśmy Czechami. :)
Komentarze